czwartek, 5 maja 2011

Jak dwie krople...

Ostatnio znalazłam mały, samotny kłębuszek wełenki DLG i zabawiłam się w pajączka.
"Utkałam" szarą pajęczynkę i nawet udało mi się w nią złapać niezłą zdobycz :)







W czasie sesji zdjęciowej, upolowana ofiara tak zachwyciła się pajeczynką i tak mnie omotała, że zanim się spostrzegłam obiecałam jej zrobić dwie osobiste pajęczynki. I kto w końcowym efekcie został ofiarą? Pierwszą obiecaną "sieć" wydziergałam w czasie zimowego, majowego weekendu. Jest to bliźniacza siostra szarej pajęczynki, ale przypomina raczej ówczesną pogodę, dlatego bardziej pasuje do niej nazwa "śniegowe płatki".
Zresztą oceńcie sami.






 Chustę zrobiłam z 1 motka włóczki bamboo fine, kolor ecru, drutami nr 5. Zastanawiałam się jaka będzie po blokowaniu, ponieważ nie miałam doświadczeń w tym zakresie z bambusem.
Jednak udało mi się ją zblokować, ale blokuje się średnio. Póki co, trzyma formę, ale jak będzie później, tego nie wiem. Natomiast z całą pewnością po blokowaniu bambusik jest nieco mniej milusi.
W obu przypadkach wykorzystałam wzór "Teardrop".

7 komentarzy:

  1. śliczne! mnie bardziej podoba się pierwsza kropelka, znaczy pajęczynka :) delikatniejsza, zwiewniejsza, bardziej... pajęcza :)
    nazwa dla drugiej jak najbardziej trafiona, choć u mnie podczas majówki spadały chyba jeszcze większe płaty śniegu...
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. piękny ten wzór, piekne chusty:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale pięknie chusty!!! Obie, ta "śnieżna", może nawet piękniejsza, ale pewności nie mam :) Gratuluję i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne rzeczy dziergasz :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przepiękne chusty, śliczny również niebieski sweterek. Chciałam dołączyć do obserwatorów, ale ta funkcja tutaj nie działa. Spróbuję później.

    OdpowiedzUsuń
  6. witaj! Prześliczne są te twoje chusty. Mnie osobiście bardziej przypadła do gustu szara pajęczynka. Cudna jest po prostu!

    OdpowiedzUsuń