Może to się zmieni niebawem?
A może ktoś miał podobne problemy i może coś mi doradzić ? Będę wdzięczna za pomoc.
Na szczęście na otarcie łez mam w domciu kilka chusteczek, które udziergałam w tzw. międzyczasie.
Dziś łezki ocieram / tylko kłaczki mi do oczu wchodzą ;)) /znaną wszystkim doskonale Gail, którą zrobiłam z 1 motka kid moher alize.
Pozostałe dziergadełka pokażę jak się zmobilizuję i je obfocę /brrr/.
Na otarcie łez podam, że nie tylko Ty masz kłopoty z bloggerem. Choć to pewnie marne pocieszenie ;)
OdpowiedzUsuńAle za to masz piękną chustę!
Gail jak zwykle piękna. Kłopoty z blogerem ma i ja. Coś się porobiło i kombinuję jak koń pod górę: zaktualizowałam wersję blogera - pomogło w pisaniu bloga i zamieszczaniu zdjęć. Zmieniłam też ustawienia komentarzy na wyskakujące okienko. Natomiast nie wszędzie mogę zostawić komentarze. Zdaje się że to wina przeglądarki. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńChusta piękna!
OdpowiedzUsuńBloger rozrabia zdaje się u wszystkich,on ma tak czasem i potem mu przechodzi.Ja po prostu przeczekuję jego kaprysy-bo co innego mogę zrobić?
Pozdrawiam ciepło:)
P.S.Podoba mi się u Ciebie i zostaję na dłużej:)
Prześliczna ona!!!A z blogiem na pewno będzie lepiej.Czasem coś szwankuje , spróbuj się logować przez inną przeglądarkę.
OdpowiedzUsuń