Przeglądając swoje fotki natrafiłam na zdjęcia szala, który zrobiłam piękną wiosenką.
Piękna ona była, bo miałam wtedy nózię w gipsie, co skutkowało przymusowym
siedzeniem w domu i ogromem czasu, który spożytkować mogłam w ulubiony sposób :)
Szal zrobiłam z 0,8 motka wełny DLG, drutami chyba/?/ 4,5. Wzorek to "Chinese Lace".
Pierwszy raz robiłam dwustronnym ażurkiem i mogę powiedzieć, że na nudę
w czasie robienia narzekać nie mogłam :)
Niestety zdjęcia nie oddają urody szala, bo nie umiem ich robić :(.
Piękny szal!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż zrobiłam szal tym ażurem,ale już go wydałam...
OdpowiedzUsuńTwój jest piękny:)Pozdrawiam:)
Ale się napracowałaś z tej cienizny! Super wyszedł, delikatny, taki eteryczny!
OdpowiedzUsuńNo proszę co tam trzymasz w ukryciu! Piękny szal.
OdpowiedzUsuńJeśli fotki nie oddają urody szala to ja sobie nie wyobrażam jak piękny jest on w realu!!!Piękna misterna robótka!!!!
OdpowiedzUsuńpiekny ten wzór, a ja mam te włóczkę:) ale raczej nie na teraz skoro mówisz że trzeba sie dobrze skupić:)
OdpowiedzUsuńpiękny!!!
OdpowiedzUsuńzamurowało mnie, przepiękny
OdpowiedzUsuńszal jest świetny!
OdpowiedzUsuńPiękne robótki
OdpowiedzUsuń